Typ tekstu: Książka
Autor: Siemion Piotr
Tytuł: Niskie Łąki
Rok: 2000
w jednej chwili wypełnia cały duszny grobowiec stacji i przez kratki wentylacyjne wysoko nad torami wzbija się nad poziom ulicy, płosząc szare gołębie, które przed chwilą przycupnęły jak stadko czujnych szczurów przy krawężniku, rozdziobując gnijące czerwone owoce. Gołębie i huk wzbijają się nad kolejne piętra, gdzie cichszy już zgiełk ulicy miesza się od góry z coraz wyraźniejszym wizgiem pasażerskich odrzutowców, co pół minuty przeciągających niewidzialnym korytarzem w stronę La Guardii. A na południu, w dole Hudsonu, po stronie, z której nadciągają kolejne airbusy, widać nawet stąd, z wysokości stu i dwustu metrów, jak do kamiennych osypisk pośrodku długiej wyspy przybliża się biały
w jednej chwili wypełnia cały duszny grobowiec stacji i przez kratki wentylacyjne wysoko nad torami wzbija się nad poziom ulicy, płosząc szare gołębie, które przed chwilą przycupnęły jak stadko czujnych szczurów przy krawężniku, rozdziobując gnijące czerwone owoce. Gołębie i huk wzbijają się nad kolejne piętra, gdzie cichszy już zgiełk ulicy miesza się od góry z coraz wyraźniejszym wizgiem pasażerskich odrzutowców, co pół minuty przeciągających niewidzialnym korytarzem w stronę La Guardii. A na południu, w dole Hudsonu, po stronie, z której nadciągają kolejne airbusy, widać nawet stąd, z wysokości stu i dwustu metrów, jak do kamiennych osypisk pośrodku długiej wyspy przybliża się biały
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego