Czasem wydaje mi się, że to ja jestem jej matką, a ona moją córką</>. <br>Żyją w świecie, w którym nie wiadomo do końca co jest normalne. Czy to, że ojciec jest pijany czy to, jak byłoby fajnie gdyby... Zamieszkują rzeczywistość, w której nie ma żadnych granic, a uczucia poszczególnych osób mieszają się ze sobą. Do końca nie wiadomo, czy czuję za siebie czy za kogoś innego? Czy mam prawo czuć się oszukana i zmęczona, czy też ciągle muszę czuć się winna gdy ojcu coś się nie układa i zaczyna się wściekać? Mocniej niż własne, przeżywają życie rodzica - alkoholika, za niego się martwią