Rosa". Najprawdopodobniej popełnił samobójstwo. Obok ciała Pantaniego leżały opakowania ze środkami uspokajającymi.<br>Od ponad tygodnia Pantani zerwał wszystkie kontakty ze swoimi przyjaciółmi i rodziną, z całym światem. Wynajął apartament w hotelu "Róża" w Rimini i ani razu nie pojawił się w odległym o 15 km swoim rodzinnym mieście Cesenatico, gdzie mieszkał z rodzicami. Nie miał przy sobie komórki, nie było też telefonu w jego pokoju hotelowym.<br>Od kilku dni Pantani prawie nie opuszczał apartamentu w "Róży", kolacje też zamawiał do pokoju. Kiedy w sobotę wieczorem kolarz nie złożył zamówienia, personel hotelowy zaniepokoił się. Na pukanie do drzwi nikt nie odpowiadał, otworzono