Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 02.20 (8)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
grudzień przypominał najlepsze lata kupieckiego najazdu ze wschodu. Ponieważ trudno przypuszczać, że nasi kupcy darmo rozdawali swe towary przybyszom, należy przyjąć, że doszło do tezauryzacji walut, powodowanej "problemem roku" i paniką wywołaną prognozami ministra Kropiwnickiego i zapowiedzią dymisji premiera Balcerowicza. Nie przeceniając skali tej tezauryzacji, można przypuszczać, że jakieś pół miliarda dolarów wylądowało w pończochach. Jest bardzo prawdopodobne, że zjawisko to dotyczyło także eksporterów "rejestrowych". Bo oto w ostatnim kwartale, a zwłaszcza w grudniu, nie odnotowaliśmy typowego dla tego okresu powiększenia eksportu (średnia miesięczna w ostatnim kwartale wyniosła 2,3 mld USD, czyli była niemal równa rocznej średniej). Sprawa jest o
grudzień przypominał najlepsze lata kupieckiego najazdu ze wschodu. Ponieważ trudno przypuszczać, że nasi kupcy darmo rozdawali swe towary przybyszom, należy przyjąć, że doszło do tezauryzacji walut, powodowanej "problemem roku" i paniką wywołaną prognozami ministra Kropiwnickiego i zapowiedzią dymisji premiera Balcerowicza. Nie przeceniając skali tej tezauryzacji, można przypuszczać, że jakieś pół miliarda dolarów wylądowało w pończochach. Jest bardzo prawdopodobne, że zjawisko to dotyczyło także eksporterów "rejestrowych". Bo oto w ostatnim kwartale, a zwłaszcza w grudniu, nie odnotowaliśmy typowego dla tego okresu powiększenia eksportu (średnia miesięczna w ostatnim kwartale wyniosła 2,3 mld USD, czyli była niemal równa rocznej średniej). Sprawa jest o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego