biurkiem zarabiać na tym, że ktoś dźga mnie spoconą kuśką w tyłek.<br>Albo taki gwiazdor Herschel Savage. Tak naprawdę nie wypadł z biznesu. Ostatnia separacja z żoną zwróciła go grupie bojowych kawalerów, ale to zjawisko, mówi wskazując na pannę Carera, bije na głowę randki.<br>Chociaż pornobiznes to zyski rzędu 8 miliardów, Savage twierdzi, że "łatwo można wydoić więcej". Ale z powodu braku inteligencji, na którą cierpi część producentów, od 20 lat sami obcinają sobie zyski. Ktoś wtedy zdumpingował ceny, inni poczuli cykora i ceny ogólnie spadły.<br>Tia Bella, ostatnia i najmłodsza kontraktowa ślicznotka producentów "Wlej mi Pacyfik", właśnie wchodzi. Savage będzie