Typ tekstu: Prasa
Tytuł: NAJ
Nr: 34/35
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
Wtedy będzie mogła sama podejmować decyzje. - Może ona ma zmienione nazwisko? - zastanawia się Monika. - Może ona nie wie, że jest adoptowana? Wierzy w moc reportażu. Jest prawie pewna, że tekst o niej przeczytają przybrani rodzice Joli. - Napisz - prosi mnie - aby powiedzieli prawdę. Na pewno z tego powodu nie stracą jej miłości. Chyba każdy z nas musi mieć swoje korzenie. Wtedy czuje się lepiej i pewniej. Nie mogę znieść myśli, że gdzieś w Polsce żyje siostra, której nie znam - tłumaczy mi. - Czy jest szczęśliwa, zdrowa, czy ma rodzinę? Pani Janina pamięta to, co dwadzieścia jeden lat temu usłyszała od sędziego prowadzącego sprawę
Wtedy będzie mogła sama podejmować decyzje. - Może ona ma zmienione nazwisko? - zastanawia się Monika. - Może ona nie wie, że jest adoptowana? Wierzy w moc reportażu. Jest prawie pewna, że tekst o niej przeczytają przybrani rodzice Joli. - Napisz - prosi mnie - aby powiedzieli prawdę. Na pewno z tego powodu nie stracą jej miłości. Chyba każdy z nas musi mieć swoje korzenie. Wtedy czuje się lepiej i pewniej. Nie mogę znieść myśli, że gdzieś w Polsce żyje siostra, której nie znam - tłumaczy mi. - Czy jest szczęśliwa, zdrowa, czy ma rodzinę? Pani Janina pamięta to, co dwadzieścia jeden lat temu usłyszała od sędziego prowadzącego sprawę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego