Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
wiekiem. Niechętnie więc wracam do wspomnień przeszłości, a jeśli dzisiaj uległem ich przewrotnym urokom, to tylko przez wzgląd na ciebie. To twój kaprys wciągnął mnie w orbitę urojonych przeznaczeń. I nawet nie będziesz mogła pochlubić się przed sobą wymyślnym, perwersyjnym grzechem, gdyż jestem z gatunku prawdziwych Don Juanów, którzy każdą miłostkę podnoszą do rangi wielkiego przeżycia. Jeszcze nie dojrzałaś do świadomej miłości. Twoje lata są zaledwie srebrną pianką na powierzchni życia. Upoiłem się odrobiną tej pianki i wiem tylko tyle, że za godzinę opuścisz mnie dla kogoś innego. Moja pierwsza żona, a potem także druga mówiły mi tak samo jak ty
wiekiem. Niechętnie więc wracam do wspomnień przeszłości, a jeśli dzisiaj uległem ich przewrotnym urokom, to tylko przez wzgląd na ciebie. To twój kaprys wciągnął mnie w orbitę urojonych przeznaczeń. I nawet nie będziesz mogła pochlubić się przed sobą wymyślnym, perwersyjnym grzechem, gdyż jestem z gatunku prawdziwych Don Juanów, którzy każdą miłostkę podnoszą do rangi wielkiego przeżycia. Jeszcze nie dojrzałaś do świadomej miłości. Twoje lata są zaledwie srebrną pianką na powierzchni życia. Upoiłem się odrobiną tej pianki i wiem tylko tyle, że za godzinę opuścisz mnie dla kogoś innego. Moja pierwsza żona, a potem także druga mówiły mi tak samo jak ty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego