Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
odpowiadać na pytanie Mocka. Radca kryminalny znał skutki archiwalnych eksploracji.
- Zjedzcie coś teraz i przyjdźcie tu za godzinę - powiedział Mock i złożył studiowane przez siebie akta w równy stos. Przez następne kilkanaście sekund zajmował się swoimi włosami, które się uparcie wkręcały w zęby kościanego grzebyka. Nigdzie mu się nie spieszyło, mimo iż przed kilkoma minutami Mühlhaus przekazał mu telefonicznie rozkaz bezzwłocznego stawienia się. Doprowadził się do porządku, wyszedł z archiwum i rozpoczął żmudną wędrówkę po schodach i korytarzach. Robił wszystko, by odwlec spotkanie z szefem: zgniatał czubkiem buta dawno wygasłe niedopałki, wypatrywał znajomych, z którymi mógłby uciąć sobie pogawędkę, nie omijał żadnej
odpowiadać na pytanie Mocka. Radca kryminalny znał skutki archiwalnych eksploracji.<br>- Zjedzcie coś teraz i przyjdźcie tu za godzinę - powiedział Mock i złożył studiowane przez siebie akta w równy stos. Przez następne kilkanaście sekund zajmował się swoimi włosami, które się uparcie wkręcały w zęby kościanego grzebyka. Nigdzie mu się nie spieszyło, mimo iż przed kilkoma minutami Mühlhaus przekazał mu telefonicznie rozkaz bezzwłocznego stawienia się. Doprowadził się do porządku, wyszedł z archiwum i rozpoczął żmudną wędrówkę po schodach i korytarzach. Robił wszystko, by odwlec spotkanie z szefem: zgniatał czubkiem buta dawno wygasłe niedopałki, wypatrywał znajomych, z którymi mógłby uciąć sobie pogawędkę, nie omijał żadnej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego