Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
na wojnie, następnie wyrzucić kiedy Angole zaraz po wojnie, pozbywali się, na ola Boga!, już niepotrzebnych im kandydatów na bohaterskich nieboszczyków.

17.

- Ulce coś dolega? - dowiaduje się Karolina.
Ulka wstaje późno. Śpiewa hymn do słońca. Gimnastykuje się. Pływa w Jeziorze. Zakłada powłóczystą szatę z indyjskiej bawełny. Zapala świeczkę ustawioną w miseczce z wodą, przybraną wiankiem z polnych kwiatków. Wpatrzona w płomień kiwa się siedząc na piętach. Klepie mantry. Gasi świeczkę.
- Co za nowy bzik? - chce wiedzieć Karolina.
- Medytacje, doskonalenie duszy w harmonii z ciałem i coś tam jeszcze - wzdycha Marta.
Na śniadanie Ulka dziobie ziarna skiełkowanej pszenicy, popija chudym mlekiem, odmawia
na wojnie, następnie wyrzucić kiedy Angole zaraz po wojnie, pozbywali się, na ola Boga!, już niepotrzebnych im kandydatów na bohaterskich nieboszczyków.<br><br>17.<br><br>- Ulce coś dolega? - dowiaduje się Karolina.<br>Ulka wstaje późno. Śpiewa hymn do słońca. Gimnastykuje się. Pływa w Jeziorze. Zakłada powłóczystą szatę z indyjskiej bawełny. Zapala świeczkę ustawioną w miseczce z wodą, przybraną wiankiem z polnych kwiatków. Wpatrzona w płomień kiwa się siedząc na piętach. Klepie mantry. Gasi świeczkę.<br>- Co za nowy bzik? - chce wiedzieć Karolina.<br>- Medytacje, doskonalenie duszy w harmonii z ciałem i coś tam jeszcze - wzdycha Marta.<br>Na śniadanie Ulka dziobie ziarna skiełkowanej pszenicy, popija chudym mlekiem, odmawia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego