Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Jest nim szczególna aura dekadencji wyczuwalna zarówno, gdy mowa o tym, jak zwiędły idee rewolucji goździków, która w 1974 r. obaliła Salazara, jak i gdy wraz z Klausem Felsenem uczestniczymy w eskapadach po Berlinie. Gdy bywamy wraz nim w podejrzanych klubach albo rozgrywamy partyjkę pokera z gruppenführerem Lehrerem - pomysłodawcą portugalskiej misji. To poczucie upadku i perwersyjnej fascynacji schyłkowością staje się udziałem zamierzchłych i współczesnych bohaterów powieści i sprawia, że "Śmierć w Lizbonie" to coś więcej niż sprawnie napisany kryminał.

Robert Wilson, Śmierć w Lizbonie, przeł. Małgorzata Fabianowska, Wyd. Pol-Nordica, Warszawa 2004, s.494

Mariusz Czubaj



Gwiazdy znad Niemna

Renata Š
Jest nim szczególna aura dekadencji wyczuwalna zarówno, gdy mowa o tym, jak zwiędły idee rewolucji goździków, która w 1974 r. obaliła Salazara, jak i gdy wraz z Klausem Felsenem uczestniczymy w eskapadach po Berlinie. Gdy bywamy wraz nim w podejrzanych klubach albo rozgrywamy partyjkę pokera z gruppenführerem Lehrerem - pomysłodawcą portugalskiej misji. To poczucie upadku i perwersyjnej fascynacji schyłkowością staje się udziałem zamierzchłych i współczesnych bohaterów powieści i sprawia, że "Śmierć w Lizbonie" to coś więcej niż sprawnie napisany kryminał.<br><br>Robert Wilson, Śmierć w Lizbonie, przeł. Małgorzata Fabianowska, Wyd. Pol-Nordica, Warszawa 2004, s.494 <br><br>&lt;au&gt;Mariusz Czubaj&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Gwiazdy znad Niemna&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Renata &#138
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego