leniwie "machorkowego" i patrząc na czarny popiół, rosnący na czubku papierosa, zastanawiał się nad tym, jak uśmiechająca się zatroskanym uśmiechem łączniczka z Partii łatwo wymawia zdania o zdobywaniu broni i deklarowaniu lokali na zebrania. Mówi się lekko "zdobyć broń", a oznacza to, że kilku ludzi będzie szło ulicami miasta z mizernym pistoletem za pazuchą, aby gdzieś, skoro zdarzy się szczęśliwy zbieg okoliczności, przystrzelić zestrachanego żołnierza lub policjanta. Mówi się: daj lokal, a oznacza to - pozbądź się swej lubej otoczki konspiracyjnej.<br>Wyleź ze swego kokonu. Daj się poznać kilku ludziom, o których nic nie wiesz i wiedzieć nie powinieneś. Wystarczy, aby jeden