Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
trumnie ukryli... (Dr 231-232)
Jak przystało, Operetka kończy się śpiewaną i tańczoną apoteozą:
ALBERTYNKA (tańczy) Jam Albertynka!
ZŁODZIEJASZKI (tańczą) Ach, cud dziewczynka!
(...) ALBERTYNKA Wieczyście młoda!
ZŁODZIEJASZKI Z grobu powstaje!
ALBERTYNKA Na trumnie tańczy!
ZŁODZIEJASZKI Bawić się chce!
(...) FIOR, SZARM, FIRULET Nagości wiecznie młoda witaj!
Młodości wiecznie naga witaj!
Nagości młodo nago młoda Młodości nago młodo naga (Dr 319-320)
Tytuł więc nie jest bynajmniej metaforą. Gombrowicz napisał rzeczywiście operetkę. Z wyczuciem stylu, bogactwem rytmów słownych, sytuacyjnym komizmem, o jakich żadne streszczenie nie może dać pojęcia.
Pierwszą zapewne w dziejach teatru operetkę - jeśli wolno powiedzieć - filozoficzną.

II

"Przeciwstawienie strój-nagość to
trumnie ukryli...&lt;/&gt; (Dr 231-232)<br> Jak przystało, Operetka kończy się śpiewaną i tańczoną apoteozą:<br>&lt;q&gt;ALBERTYNKA (tańczy) Jam Albertynka!<br>ZŁODZIEJASZKI (tańczą) Ach, cud dziewczynka!<br>(...) ALBERTYNKA Wieczyście młoda!<br>ZŁODZIEJASZKI Z grobu powstaje!<br>ALBERTYNKA Na trumnie tańczy!<br>ZŁODZIEJASZKI Bawić się chce!<br>(...) FIOR, SZARM, FIRULET Nagości wiecznie młoda witaj!<br>Młodości wiecznie naga witaj!<br>Nagości młodo nago młoda Młodości nago młodo naga (Dr 319-320)&lt;/&gt;<br>Tytuł więc nie jest bynajmniej metaforą. Gombrowicz napisał rzeczywiście operetkę. Z wyczuciem stylu, bogactwem rytmów słownych, sytuacyjnym komizmem, o jakich żadne streszczenie nie może dać pojęcia.<br>Pierwszą zapewne w dziejach teatru operetkę - jeśli wolno powiedzieć - filozoficzną.<br><br> II<br><br>&lt;q&gt;"Przeciwstawienie strój-nagość to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego