Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
funkcjonowały dwie wytwórnie amfetaminy. Od kiedy spokoju i porządku w szkole strzegą ochroniarze z prywatnej firmy detektywistycznej, skończyły się kradzieże w szatniach i klasach oraz wizyty dealerów.
- Lepiej zapobiegać niż leczyć - uważa nadkomisarz Adam Mularz. Ocenia, że dzięki policyjnej akcji uświadamiającej udało się przełamać milczenie wokół problemu narkomanii. Seria zatrzymań młodocianych dealerów jest efektem informacji, uzyskanych od pedagogów szkolnych. Jest to też zasługa uruchomienia policyjnego telefonu zaufania.
- Nie wolno nam zapominać - dodaje nadkomisarz Mularz - że nie ocali dzieci przed narkomanią ani policja, ani szkoła, jeżeli nie będzie na tym zależeć rodzicom.
To paradoksalne, ale wielu rodziców nie chce dopuścić do siebie
funkcjonowały dwie wytwórnie amfetaminy. Od kiedy spokoju i porządku w szkole strzegą ochroniarze z prywatnej firmy detektywistycznej, skończyły się kradzieże w szatniach i klasach oraz wizyty dealerów.<br>&lt;q&gt;- Lepiej zapobiegać niż leczyć&lt;/&gt; - uważa nadkomisarz Adam Mularz. Ocenia, że dzięki policyjnej akcji uświadamiającej udało się przełamać milczenie wokół problemu narkomanii. Seria zatrzymań młodocianych dealerów jest efektem informacji, uzyskanych od pedagogów szkolnych. Jest to też zasługa uruchomienia policyjnego telefonu zaufania.<br>&lt;q&gt;- Nie wolno nam zapominać&lt;/&gt; - dodaje nadkomisarz Mularz &lt;q&gt;- że nie ocali dzieci przed narkomanią ani policja, ani szkoła, jeżeli nie będzie na tym zależeć rodzicom.&lt;/&gt;<br>To paradoksalne, ale wielu rodziców nie chce dopuścić do siebie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego