Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
Nie aż tak! Mody się zmieniają. Od trzech do pięciu lat.
Bogna przeciąga opuszkami palców po wciąż jeszcze gładkiej twarzy i jędrnej szyi.
Czy chce trwałej osłony, której nie można wieczorem usunąć, ani przez wiele wieczorów, czy pozostanie w zgodzie z jej prawdziwą twarzą? Twarzą skąd ustąpił już wyraz pierwszej młodości, jedyny, niepowtarzalny wewnętrzny blask zdobiący najpospolitsze rysy, nie do odtworzenia żadnym kunsztem, żadnym najświetniejszym specyfikiem. Może jeszcze w łagodnym świetle lampy przesączonym przez abażur z jedwabiu.
- Muszę się zastanowić.
- Oprócz nieusuwalności przez dłuższy czas, zabieg jest bardzo drogi, w zamian jednak zwraca się bezcenne pół godziny najtrudniejszej dla Bogny pory
Nie aż tak! Mody się zmieniają. Od trzech do pięciu lat.<br>Bogna przeciąga opuszkami palców po wciąż jeszcze gładkiej twarzy i jędrnej szyi.<br>Czy chce trwałej osłony, której nie można wieczorem usunąć, ani przez wiele wieczorów, czy pozostanie w zgodzie z jej prawdziwą twarzą? Twarzą skąd ustąpił już wyraz pierwszej młodości, jedyny, niepowtarzalny wewnętrzny blask zdobiący najpospolitsze rysy, nie do odtworzenia żadnym kunsztem, żadnym najświetniejszym specyfikiem. Może jeszcze w łagodnym świetle lampy przesączonym przez abażur z jedwabiu.<br>- Muszę się zastanowić.<br>- Oprócz nieusuwalności przez dłuższy czas, zabieg jest bardzo drogi, w zamian jednak zwraca się bezcenne pół godziny najtrudniejszej dla Bogny pory
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego