dla nas kukurydzę, bób i siano, dodając dużą ilość witamin i minerałów. Tak przygotowaliśmy pasze dla krów. Po 6 miesiącach można było wystawić krowy na sprzedaż, ale wcześniej zostawiliśmy najlepsze pogłowie dla siebie.<br>I co ciekawe, niestety, my sami, wyobraźcie sobie, nie przyjmowaliśmy żadnych witamin i minerałów, a przecież byliśmy młodzi i chcieliśmy żyć 100 lat bez chorób i dolegliwości. Bardzo to przezywając, zapytałem swojego ojca: "tato, powiedz, dlaczego ty dla nas nie robisz tego, co robisz dla tych krów?" I wtedy ojciec przekazał mi mądra myśl. Powiedział: "Milcz, chłopcze! Powinieneś cenić to, że codziennie jesz świeże produkty z farmy i