Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
zwalone wykroty drzew, ale po Ofce nie było ni śladu.
Chwycona przez toń zdradliwą księżniczka dostała się od razu do czar- -pałacu gnoma, o wiele wspanialszego niż rezydencja jej ojca. Gdy powróciło życie i przytomność, widzi się na wysokim, mięciutkim posłaniu wpośród przepysznych mebli i zwierciadeł. U stóp posłania klęczy młodzian o przyjemnym wejrzeniu i czyni gorące wyznania miłości. Oprowadza ją potem po rozkosznych komnatach swej siedziby podwodnej i po ogrodzie, kędy tysiączne chóry słowików kląskały pieśń miłosną, na drzewach zaś czerwieniły się najprzedniejsze jabłka, soczyste gruszki i przerozkoszne, od ananasu lepsze, brzoskwinie. Ale wszystkie te cudeńka nie rozchmurzyły ani jednej
zwalone wykroty drzew, ale po Ofce nie było ni śladu.<br>Chwycona przez toń zdradliwą księżniczka dostała się od razu do czar- -pałacu gnoma, o wiele wspanialszego niż rezydencja jej ojca. Gdy powróciło życie i przytomność, widzi się na wysokim, mięciutkim posłaniu wpośród przepysznych mebli i zwierciadeł. U stóp posłania klęczy młodzian o przyjemnym wejrzeniu i czyni gorące wyznania miłości. Oprowadza ją potem po rozkosznych komnatach swej siedziby podwodnej i po ogrodzie, kędy tysiączne chóry słowików kląskały pieśń miłosną, na drzewach zaś czerwieniły się najprzedniejsze jabłka, soczyste gruszki i przerozkoszne, od ananasu lepsze, brzoskwinie. Ale wszystkie te cudeńka nie rozchmurzyły ani jednej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego