przyczyn - nie potrafiłem zmienić, choć pewnie należało. Tedy może dobrze, że nie skończę, nie poprawię i że wydawnictwo trafi szlag.<br>Tak mi przypadło do gustu ostatnie zdanie, że nie umiałem go usunąć, mimo że z nim nie wypadało listu wysyłać. To i nie wysłałem, tylko poprosiłem Aśkę, by podziękowała ode mnie profesorowi. A było to wtedy, gdy ona z Kubą podejrzewali mnie o samobójcze myśli, czyli dwa, trzy tygodnie temu, nie wiem dokładnie, bo czas stoi; wrócę jeszcze do tej sprawy.<br>2<br>Zajęcia na uniwersytecie niewiele różnią się od lekcji, w sumie paroma drobiazgami; na przykład tym, że nauczyciel nie odczytuje