Typ tekstu: Książka
Autor: Jurgielewiczowa Irena
Tytuł: Ten obcy
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1961
wrogim milczeniu. Jeżeli mama chce mieć
taki nastrój, to niech ma!
Talerze są już zabrane, teraz Pestka dostaje jabłko. Nie ma na nie ochoty,
najadła się dosyć tamtych papierówek.
- Nie chcesz?
- Dziękuję, może później.
Matka zabiera jabłko, odkłada z powrotem na szafkę, siada naprzeciwko córki.
Pestka zbiera pośpiesznie rozpierzchłe myśli, mobilizuje przytomność umysłu.
Wie, że przeżyje teraz niemiłą chwilę.
- Dlaczego tak się spóźniłaś? Czy nie sądzisz, że należałoby się wytłumaczyć?
- Chodziliśmy na szosę .
- Na szosę? Po co? - Tak sobie, na spacer.
- Umówiliśmy się, że nie będziesz chodziła nigdzie dalej bez opowiedzenia się.
- To wcale nie jest daleko.
- Z kim chodziłaś? - Pytaniu
wrogim milczeniu. Jeżeli mama chce mieć <br>taki nastrój, to niech ma!<br> Talerze są już zabrane, teraz Pestka dostaje jabłko. Nie ma na nie ochoty, <br>najadła się dosyć tamtych papierówek.<br> - Nie chcesz?<br> - Dziękuję, może później.<br> Matka zabiera jabłko, odkłada z powrotem na szafkę, siada naprzeciwko córki. <br>Pestka zbiera pośpiesznie rozpierzchłe myśli, mobilizuje przytomność umysłu. <br>Wie, że przeżyje teraz niemiłą chwilę.<br> - Dlaczego tak się spóźniłaś? Czy nie sądzisz, że należałoby się wytłumaczyć?<br> - Chodziliśmy na szosę &lt;page nr=151&gt;.<br> - Na szosę? Po co? - Tak sobie, na spacer.<br> - Umówiliśmy się, że nie będziesz chodziła nigdzie dalej bez opowiedzenia się.<br> - To wcale nie jest daleko.<br> - Z kim chodziłaś? - Pytaniu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego