Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
bardzo zaangażowanym w realizację swego celu i nie mogącym żyć bez sceny. A plotki? O kim nie rozpuszcza się plotek? Zawsze są niezadowoleni i zadowoleni i trzeba się z tym pogodzić. Wszystkich oczekiwań nie da się zaspokoić, zwłaszcza gdy ma się ambitne plany.
Może rzeczywiście, napotykając na opór, trzymał aktorów mocną ręką. Aktorzy tego nie lubią, specjalnie na prowincji, gdzie wszyscy się znają i wszelkie problemy instytucji przeciekają natychmiast na zewnątrz. Kolportowane przez plotkarzy z ust do ust, urastają do gigantycznych rozmiarów.
Na Krupniczej Kazimierz uchodził za jednego z najspokojniejszych lokatorów i nigdy nie mieliśmy z nim kłopotów. Nie udzielał się
bardzo zaangażowanym w realizację swego celu i nie mogącym żyć bez sceny. A plotki? O kim nie rozpuszcza się plotek? Zawsze są niezadowoleni i zadowoleni i trzeba się z tym pogodzić. Wszystkich oczekiwań nie da się zaspokoić, zwłaszcza gdy ma się ambitne plany.<br>Może rzeczywiście, napotykając na opór, trzymał aktorów mocną ręką. Aktorzy tego nie lubią, specjalnie na prowincji, gdzie wszyscy się znają i wszelkie problemy instytucji przeciekają natychmiast na zewnątrz. Kolportowane przez plotkarzy z ust do ust, urastają do gigantycznych rozmiarów.<br>Na Krupniczej Kazimierz uchodził za jednego z najspokojniejszych lokatorów i nigdy nie mieliśmy z nim kłopotów. Nie udzielał się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego