Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o rodzinie
Rok powstania: 2001
ja nie jestem żadna dziewczyna, tylko chłopak. Konno jeździłam jak szatan, tak że wie pani, wszystko razem do kupy wzięte było zupełnie dobrze. Tylko później wojna, wszystko nam zabrali. Eee.
A miała pani jakieś perypetie właśnie takie w wojnę?
Miałam. Miałam.
Na przykład.
No wie pani, może perypetie to za mocne określenie, ale mieszkałam już u rodziny, wie pani, pod Warszawą, tu zabrano wszystko, wie pani, nic już nie zostało.
Skonfiskowali?
Tak. No i proszę panią, skończyłam szkołę, wyszłam za mąż za kolegę tego właśnie pierwszego i i a później drugiego i całe życie właściwie skończone.
Pani , a pani mi powie
ja nie jestem żadna dziewczyna, tylko chłopak. &lt;vocal desc="laugh"&gt; Konno jeździłam jak szatan, tak że wie pani, wszystko razem do kupy wzięte było zupełnie dobrze. Tylko później wojna, wszystko nam zabrali. Eee. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;A miała pani jakieś perypetie właśnie takie &lt;vocal desc="yyy"&gt; w wojnę? &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Miałam. Miałam. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Na przykład. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No wie pani, może perypetie to za mocne określenie, ale &lt;vocal desc="yyy"&gt; mieszkałam już u rodziny, wie pani, pod &lt;name type="place"&gt;Warszawą&lt;/&gt;, tu zabrano wszystko, wie pani, nic już nie zostało. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Skonfiskowali? &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Tak. No i proszę &lt;orig reg="pani"&gt;panią&lt;/&gt;, skończyłam szkołę, wyszłam za mąż za kolegę tego właśnie pierwszego i i a później drugiego i całe życie właściwie skończone. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Pani &lt;gap&gt;, a pani mi powie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego