bo nie ma podstaw, aby twierdzić, iż jest ono tuż, tuż. Ale w sprawie gazu jesteśmy nadmiernie uzależnieni od jednego państwa-dostawcy, na dodatek od Rosji. Nie ma w Polsce sporu o to, że tę zależność trzeba zmniejszyć przez zróżnicowanie źródeł dostaw. Spór dotyczy tego, jak to zrobić i jest mocno upolityczniony. Zróżnicowanie dostaw gazu, zapewniające bezpieczeństwo, może być realizowane różnie. Przez podłączenie gazociągów o odpowiednio dużej przepustowości do Unii Europejskiej, w których krąży gaz rosyjski, norweski i inny. Przez utworzenie w portach terminali do odbioru gazu ciekłego i kupowania go, kiedy jest potrzebny. No i także przez zbudowanie gazociągu łączącego