do faktycznego przejęcia dowództwa, części funkcji logistycznych i systemów łączności minęło kilka miesięcy. Mijają kolejne, a liczebność wojsk poprzednio zarządzających operacją nie zmieniła się. Żołnierze kanadyjscy zaczną się częściowo wycofywać w sierpniu tego roku, a więc rok po tym, jak sojusz przejął dowództwo w &lt;name type="place"&gt;Afganistanie&lt;/&gt;.<br>Gdyby ten przykład uznać za modelowy, to nawet w najbardziej optymistycznym scenariuszu (czyli podjęciu decyzji przez &lt;name type="org"&gt;NATO&lt;/&gt; po wyborze nowego irackiego rządu w lipcu) polscy żołnierze mogliby zacząć wycofywać się najwcześniej na początku 2005 roku. Na pewno jednak samo przejęcie dowództwa przez &lt;name type="org"&gt;NATO&lt;/&gt; ulży Polakom. Operacja stanie się stałym elementem funkcjonowania sojuszu. Polacy nie będą sami