Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
kiedy Genowefa miała piętnaście lat. Drugi - trzy, albo cztery lata później, być może już po tym, jak z miasteczka i domu Stanisława R. zniknęła jego rzekoma żona Łucja.
Było więc zapewne tak, że Genowefa R. urządziła swoim dzieciom coś na kształt pogrzebu i przychodziła tu od czasu do czasu, aby modlić się za ich niewinne dusze. Kto był ojcem tych dzieci? Komisarz miał już gotową hipotezę: mistrz krawiecki Stanisław R., który zapewne zamordował wcześniej swoją żonę i matkę
Gieni, a później zmusił córeczkę, aby za swoją matkę uznała rzekomą Łucję. Ale ta rzekoma Łucja R. też prawdopodobnie nie żyje, usunięta jako niewygodny
kiedy Genowefa miała piętnaście lat. Drugi - trzy, albo cztery lata później, być może już po tym, jak z miasteczka i domu Stanisława R. zniknęła jego rzekoma żona Łucja.<br>Było więc zapewne tak, że Genowefa R. urządziła swoim dzieciom coś na kształt pogrzebu i przychodziła tu od czasu do czasu, aby modlić się za ich niewinne dusze. Kto był ojcem tych dzieci? Komisarz miał już gotową hipotezę: mistrz krawiecki Stanisław R., który zapewne zamordował wcześniej swoją żonę i matkę<br>Gieni, a później zmusił córeczkę, aby za swoją matkę uznała rzekomą Łucję. Ale ta rzekoma Łucja R. też prawdopodobnie nie żyje, usunięta jako niewygodny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego