to samozapłon. Na szczęście w pobliżu nie było górników i żaden z nich nie ucierpiał. Akcja ratownicza polegała na odcięciu rejonu pożaru od reszty kopalni.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Marek ma wielką wolę życia&lt;/&gt;<br>&lt;intro&gt;Lekarze walczą o życie Marka Osieckiego (50 l.), maszynisty pociągu pospiesznego, który wykoleił się w Miałach, w Wielkopolsce&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;- Możemy tylko modlić się&lt;/&gt; - Gabriela (44 l.) już całą dobę czuwa przy łóżku rannego męża. Córka Agata (24 l.) i syn Jacek (21 l.) nie chcą z nikim rozmawiać. &lt;q&gt;- Wierzymy, że tata wyjdzie z tego&lt;/&gt; - mówią.<br>Marek Osiecki leży na oddziale intensywnej opieki medycznej poznańskiej Akademii Medycznej.<br>&lt;q&gt;- Jego stan jest bardzo ciężki, ale stabilny