Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 09.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
z apteki rozważyłam wszystkie dopuszczalne (a raczej niedopuszczalne) scenariusze - co będzie, jeśli okaże się, że jestem zakażona, czy w takim wypadku powiem o tym komuś, czy też nie. Samo wykonanie testu jest bardzo proste: proste technicznie, jednak piętnaście minut oczekiwania na wynik okazało się najdłuższe w moim życiu. Na zmianę modliłam się, płakałam, krzyczałam i upewniałam, czy aby nie pojawiła się "druga kreska" (rezultat odczytuje się w ten sam sposób, co na teście ciążowym: jedna kreska - wynik ujemny, dwie kreski - dodatni). 15 minut. Tylko jedna kreska. Nie jestem w stanie opisać tego, co wtedy czułam. Za to jestem w stanie opisać to
z apteki rozważyłam wszystkie dopuszczalne (a raczej niedopuszczalne) scenariusze - co będzie, jeśli okaże się, że jestem zakażona, czy w takim wypadku powiem o tym komuś, czy też nie. Samo wykonanie testu jest bardzo proste: proste technicznie, jednak piętnaście minut oczekiwania na wynik okazało się najdłuższe w moim życiu. Na zmianę modliłam się, płakałam, krzyczałam i upewniałam, czy aby nie pojawiła się "druga kreska" (rezultat odczytuje się w ten sam sposób, co na teście ciążowym: jedna kreska - wynik ujemny, dwie kreski - dodatni). 15 minut. Tylko jedna kreska. Nie jestem w stanie opisać tego, co wtedy czułam. Za to jestem w stanie opisać to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego