Typ tekstu: Książka
Autor: Breza Tadeusz
Tytuł: Urząd
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1960
drzwiach stanęła cameriera.
- Una telefonara per lei.
-Della parce di chi? - spytał Szumowski, mimo iż nie mógł mieć wątpliwości, że cameriera zwraca się do mnie. - Della parte dell'avvocato Campiłli.
- To do mnie - powiedziałem. Tak było. Powitał mnic w telefonie głos nobliwy, ale niezmiernie ciepły, serdeczny. Adwokat w słowach namaszczonych, powolnych, modulowanych zapewnił mnic, że jest szczęśliwy z mego przyjazdu. Rad będzie mnie przyiąć o każdej porze, najlepiej wszakże o jędenastej lub piątej po południu. Wybralem jedenastą.
-Ze wzruszeniem przeczytalem list pańskiege drogiego ojca - rzekl. - I memoriał.
- A jak memoriał?-zapytałem.
-Świetny. Świetny - odparł. - Ale pogadamy o nim jutro.
Wróciłem do Szumowskiego
drzwiach stanęła cameriera.<br>- Una telefonara per lei.<br>-Della parce di chi? - spytał Szumowski, mimo iż nie mógł mieć wątpliwości, że cameriera zwraca się do mnie. - Della parte dell'avvocato Campiłli.<br>- To do mnie - powiedziałem. &lt;page nr=18&gt; Tak było. Powitał mnic w telefonie głos nobliwy, ale niezmiernie ciepły, serdeczny. Adwokat w słowach namaszczonych, powolnych, modulowanych zapewnił mnic, że jest szczęśliwy z mego przyjazdu. Rad będzie mnie przyiąć o każdej porze, najlepiej wszakże o jędenastej lub piątej po południu. Wybralem jedenastą.<br>-Ze wzruszeniem przeczytalem list pańskiege drogiego ojca - rzekl. - I memoriał.<br>- A jak memoriał?-zapytałem.<br>-Świetny. Świetny - odparł. - Ale pogadamy o nim jutro.<br>Wróciłem do Szumowskiego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego