na bezpieczną odległość, żeby nie popsuć, nie zdusić tego, co się między nami stało... Bo oboje wiemy, że nie wolno nam teraz zrobić żadnego zbędnego gestu ani wypowiedzieć niepotrzebnego słowa, żeby ta chwila trwała w nas jak najdłużej... <br>Napiszcie, kochane, czy was też coś podobnego spotkało... <br><br>Właściwie trudno powiedzieć, jaki mógłby być stosunek Hehego, Many i Gumy do Krzysztofa Lenarta czy Marka i Bożenki Murawców. Wydaje się nam, że byłaby to całkowita obojętność. Czasami docierało do nich, co prawda, że tacy ludzie, owszem, istnieją, żyją, myślą, czują, są obok. Kompletnie jednak ich nie obchodziło, co czują, jak myślą, co robią.<br>Mimo że