Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Zanik kategoryzacji moralnych zdaje się w ogóle znakiem czasów. Często omawia się w mass mediach odkrycia kolejnych genów, które miałyby być "odpowiedzialne" (w przeciwieństwie do sprawców) za różne naganne skłonności, jak przestępczość czy alkoholizm. To, co nie tak dawno uważano za przywary moralne i grzechy ciężkie, coraz częściej jest de-moralizowane - określane mianem choroby lub schorzenia społecznego. Nie ma już opilstwa (jest choroba alkoholowa), obżarstwa (zaburzenia jedzenia) ani lenistwa (syndrom chronicznego zmęczenia). Dobroczynnym skutkiem tych zmian jest pewien pragmatyzm, ponieważ choroby można leczyć, podczas gdy przywary moralne - tylko potępiać. Ale jest i cena - ułatwienie ucieczki od moralnej odpowiedzialności za własne postępki
Zanik kategoryzacji moralnych zdaje się w ogóle znakiem czasów. Często omawia się w mass mediach odkrycia kolejnych genów, które miałyby być "odpowiedzialne" (w przeciwieństwie do sprawców) za różne naganne skłonności, jak przestępczość czy alkoholizm. To, co nie tak dawno uważano za przywary moralne i grzechy ciężkie, coraz częściej jest de-moralizowane - określane mianem choroby lub schorzenia społecznego. Nie ma już opilstwa (jest choroba alkoholowa), obżarstwa (zaburzenia jedzenia) ani lenistwa (syndrom chronicznego zmęczenia). Dobroczynnym skutkiem tych zmian jest pewien pragmatyzm, ponieważ choroby można leczyć, podczas gdy przywary moralne - tylko potępiać. Ale jest i cena - ułatwienie ucieczki od moralnej odpowiedzialności za własne postępki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego