Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
przewidziany w programie. Mamy szalenie aktywnego zbrodniarza.
- Potworne - powiedziała Ewa z roztargnieniem. - Potworne. Hekatomba w Allerd. Doprawdy, powinnyście już z tym skończyć...
Wepchnąwszy ją do pociągu, poczułam się dziwnie wytrącona z równowagi. Rzeczywiście, miała rację, doprawdy powinnyśmy już z tym skończyć! Chyba mamy źle w głowie, jeżeli pozwalamy na dalsze morderstwa!
- Jak możesz tak uprzejmie rozmawiać z tą zbrodniarką?! - wykrzyknęła z oburzeniem i rozgoryczeniem Zosia, kiedy wróciłam do domu.
Nie miałam nawet czasu jej odpowiedzieć, bo ujrzałam, że Paweł też wrócił. Nie spotkałyśmy go po drodze, bo odprowadzałam Ewę okrężną nieco trasą, wijącą się pomiędzy ogródkami. Rzuciłam się na niego zachłannie
przewidziany w programie. Mamy szalenie aktywnego zbrodniarza.<br>- Potworne - powiedziała Ewa z roztargnieniem. - Potworne. Hekatomba w Aller&lt;symbol desc="oslash"&gt;d. Doprawdy, powinnyście już z tym skończyć...<br>Wepchnąwszy ją do pociągu, poczułam się dziwnie wytrącona z równowagi. Rzeczywiście, miała rację, doprawdy powinnyśmy już z tym skończyć! Chyba mamy źle w głowie, jeżeli pozwalamy na dalsze morderstwa!<br>- Jak możesz tak uprzejmie rozmawiać z tą zbrodniarką?! - wykrzyknęła z oburzeniem i rozgoryczeniem Zosia, kiedy wróciłam do domu.<br>Nie miałam nawet czasu jej odpowiedzieć, bo ujrzałam, że Paweł też wrócił. Nie spotkałyśmy go po drodze, bo odprowadzałam Ewę okrężną nieco trasą, wijącą się pomiędzy ogródkami. Rzuciłam się na niego zachłannie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego