Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 3 (33) marzec
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Jeszcze przed występem tancerzy na trasie przemarszu pojawia się dwójka niemłodych już ludzi z wielkim transparentem wychwalającym zalety Mocidade. Starsi państwo nie pozostawiają wątpliwości, iż każdy inny werdykt, niż zwycięstwo tej szkoły doprowadzić może do zamieszek. Brazylijczycy są fanatyczni. No i chwilę później w efektownej karnawałowej scenerii dochodzi do regularnego mordobicia. Sędziowie biją fanów, koledzy fanów biją sędziów... Po kwadransie wszystko wraca do normy i znów jest grzecznie i fenomenalnie kolorowo. Na gigantycznych platformach o kształtach smoków, węży, pawi, konkwistadorów czy też indiańskich wojowników, ubrane w błyszczące kiecki z setkami cekinów, broszek i frędzli, przyozdobione w pióra panny chętnie trzęsą czekoladowymi
Jeszcze przed występem tancerzy na trasie przemarszu pojawia się dwójka niemłodych już ludzi z wielkim transparentem wychwalającym zalety Mocidade. Starsi państwo nie pozostawiają wątpliwości, iż każdy inny werdykt, niż zwycięstwo tej szkoły doprowadzić może do zamieszek. Brazylijczycy są fanatyczni. No i chwilę później w efektownej karnawałowej scenerii dochodzi do regularnego mordobicia. Sędziowie biją fanów, koledzy fanów biją sędziów... Po kwadransie wszystko wraca do normy i znów jest grzecznie i fenomenalnie kolorowo. Na gigantycznych platformach o kształtach smoków, węży, pawi, konkwistadorów czy też indiańskich wojowników, ubrane w błyszczące kiecki z setkami cekinów, broszek i frędzli, przyozdobione w pióra panny chętnie trzęsą czekoladowymi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego