Typ tekstu: Książka
Autor: Dąbrowska Maria
Tytuł: Noce i dnie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1932
przede dniem i wyruszał z fornalami do wagi. Nieraz całe dnie bez jedzenia przebywał w polu, na kantorce albo w samej cukrowni, a wpadłszy na chwilę do domu jadł coś prędko, martwił się, że buraki mają za duży procent zanieczyszczenia, i pytał:
- Jak myślisz, czy jakbym tak zaczął płacić od morga, to nie lepiej by je przy kopaniu otrząsali z ziemi?
A potem stawał przy oknie i śpiesząc się przeglądał książeczki, katalogi i artykuły w czasopismach, poświęcone tej wielkiej w krajowym rolnictwie nowości.
Tak było, a jednak prawdę mówił, gdy mówił do swej żony: "Tobą. Tobą się tylko przejmuję".
Bo choć
przede dniem i wyruszał z fornalami do wagi. Nieraz całe dnie bez jedzenia przebywał w polu, na kantorce albo w samej cukrowni, a wpadłszy na chwilę do domu jadł coś prędko, martwił się, że buraki mają za duży procent zanieczyszczenia, i pytał: &lt;page nr=69&gt;<br>- Jak myślisz, czy jakbym tak zaczął płacić od morga, to nie lepiej by je przy kopaniu otrząsali z ziemi?<br>A potem stawał przy oknie i śpiesząc się przeglądał książeczki, katalogi i artykuły w czasopismach, poświęcone tej wielkiej w krajowym rolnictwie nowości.<br>Tak było, a jednak prawdę mówił, gdy mówił do swej żony: "Tobą. Tobą się tylko przejmuję".<br>Bo choć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego