przed wojną, jeżeli rady nasze zechce przyjmować...<br>- Panie prezesie ministrów - przerwał Maciuś - dość tej gadaniny. Tu nie o rady chodzi, a o to, że wy chcecie rządzić, a ja mam być porcelanową lalką, więc mówię, że - do pioruna, do stu tysięcy bomb i kartaczów - ja się nie zgadzam.<br>- Wasza królewska mość...<br>- Dosyć. Nie zgadzam się, i basta. Ja jestem królem - i ja królem zostanę.<br>- Proszę o głos - odezwał się minister sprawiedliwości.<br>- Proszę, tylko krótko.<br>- Według prawa - dodatek piąty do paragrafu 777555 - księgi <page nr=69> XII, tomu 814 - zbioru praw i przepisów - na stronicy piątej, w wierszu czternastym czytamy:<br><br>Jeśli następca tronu nie ma