Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
wzgląd na nas, na mnie; jeżeli rozchorujesz się, co będzie ze mną?
Róża pogłaskała włosy płaczącej, sama spokojna nad podziw. Uśmiechnęła się.
- Widzisz, to zawsze tak - rzekła. - Wszyscy wy dla mnie tacy: boicie się. Żebym nie zrobiła wam czego złego. Zdrowa, chora - zawsze ja dla was niebezpieczna... zawsze straszna. Adam mówi: "Nie umiem ciebie nienawidzić - kochałem. Przez noc jedną tylko nienawidziłem, chwilę jedną chciałem twojej śmierci". Ach, trzebaż było właśnie albo zabić mnie albo obudzić z dzieciństwa mściwego, w którym zastygłam, kiedy Michał ledwie rozkwitniętą porzucił!...
Urwała.
- Pomyśl, pomyśl, jak późno mnie obudzili, pomyśl... - szepnęła zdumiona. - Jak późno dostąpiłam zbawienia... Czy
wzgląd na nas, na mnie; jeżeli rozchorujesz się, co będzie ze mną?<br>&lt;page nr=192&gt; Róża pogłaskała włosy płaczącej, sama spokojna nad podziw. Uśmiechnęła się.<br>- Widzisz, to zawsze tak - rzekła. - Wszyscy wy dla mnie tacy: boicie się. Żebym nie zrobiła wam czego złego. Zdrowa, chora - zawsze ja dla was niebezpieczna... zawsze straszna. Adam mówi: "Nie umiem ciebie nienawidzić - kochałem. Przez noc jedną tylko nienawidziłem, chwilę jedną chciałem twojej śmierci". Ach, &lt;orig&gt;trzebaż&lt;/&gt; było właśnie albo zabić mnie albo obudzić z dzieciństwa mściwego, w którym zastygłam, kiedy Michał ledwie rozkwitniętą porzucił!...<br>Urwała.<br>- Pomyśl, pomyśl, jak późno mnie obudzili, pomyśl... - szepnęła zdumiona. - Jak późno dostąpiłam zbawienia... Czy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego