Martyna <gap> albo <orig reg="kobieta">kobita</> z Gilina, nie wiem, z Kazików kobieta dzwoniła. To jeszcze takie jakieś fajne nazwiska.</><br><who2><pause></><br><who3>Mamo, słuchaj no, Bartłomiej <gap> z Warszawy, dalej Andrzej <gap> z Łodzisk <vocal desc="laugh"> jeszcze kod pocztowy na na miejscowości Lelis. Facet, słuchaj, z Gumowa <vocal desc="laugh">. Mamo, słuchaj, ja naprawdę, ja nie mam kogo po prostu wybierać. Paweł mówi <q>Słuchaj, wybieraj sobie kogo chcesz, ale sama będziesz to czytała na antenie.</> Ja mówię <q>O'key</>, słuchaj, po czym piętnaście minut przed wejściem na antenę, słuchaj, znaczy wiesz, nie wiedziałam w końcu, że wejdę, dotąd, słuchaj, mnie rozśmieszali z Rysiem, dotąd mnie, słuchaj, z Rysiem rozśmieszali, żebym się ten, że specjalnie