Typ tekstu: Książka
Autor: Uniłowski Zbigniew
Tytuł: Wspólny pokój
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1932
uśmiechem. - Tutaj kreślarze dawniej mieszkali; to po nich, a teraz ten agronom czy leśnik też musi coś kreśli, bo często go widzę pochylonego nad stołem. Obejrzyj lepiej alkowę.
Alkowa była jakby dużą wnęką pokoju, mieściła się w niej dębowa szafa, bardzo szerokie drewniane łóżko i nocna szafka; panował tu stęchły mrok i alkowa zdawała się być bardzo oddalona od słonecznego pokoju. Lucjan rzucił okiem na miejsce, gdzie miało stać jego łóżko i wszedł do kuchni, aby przy zlewie umyć ręce - nalał sobie jednak wody w miednicę, zdjął kołnierzyk i umył twarz. Kuchnia była ciemna, bez okien; zapalił więc światło i zaczął
uśmiechem. - Tutaj kreślarze dawniej mieszkali; to po nich, a teraz ten agronom czy leśnik też musi coś kreśli, bo często go widzę pochylonego nad stołem. Obejrzyj lepiej alkowę.<br>Alkowa była jakby dużą wnęką pokoju, mieściła się w niej dębowa szafa, bardzo szerokie drewniane łóżko i nocna szafka; panował tu stęchły mrok i alkowa zdawała się być bardzo oddalona od słonecznego pokoju. Lucjan rzucił okiem na miejsce, gdzie miało stać jego łóżko i wszedł do kuchni, aby przy zlewie umyć ręce - nalał sobie jednak wody w miednicę, zdjął kołnierzyk i umył twarz. Kuchnia była ciemna, bez okien; zapalił więc światło i zaczął
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego