Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
tył, czy po prostu miną się, bo i tak jedna nadal będzie szła w lewo, a druga w prawo. Czyli z punktu widzenia dynamiki te zmiany kierunku w ogóle można pominąć. I w związku z tym odpowiedź robi się prosta: wszystkie mrówki spadną po takim czasie, jaki jest potrzebny jednej mrówce idącej z prędkością centymetra na sekundę do przejścia całego kija z jednego końca na drugi.

To naprawdę piękny pomysł.

Ładny, bo zamiast rozpatrywania jakiejś bardzo skomplikowanej sytuacji, wymyślamy coś bardzo prostego. Z tym że to, o czym mówiłem, to tylko jeden aspekt piękna w matematyce i to ten mniej istotny
tył, czy po prostu miną się, bo i tak jedna nadal będzie szła w lewo, a druga w prawo. Czyli z punktu widzenia dynamiki te zmiany kierunku w ogóle można pominąć. I w związku z tym odpowiedź robi się prosta: wszystkie mrówki spadną po takim czasie, jaki jest potrzebny jednej mrówce idącej z prędkością centymetra na sekundę do przejścia całego kija z jednego końca na drugi.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who7&gt;To naprawdę piękny pomysł. &lt;/&gt;<br><br>&lt;who8&gt;Ładny, bo zamiast rozpatrywania jakiejś bardzo skomplikowanej sytuacji, wymyślamy coś bardzo prostego. Z tym że to, o czym mówiłem, to tylko jeden aspekt piękna w matematyce i to ten mniej istotny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego