Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
usiłował przenosić jej zarzewie w każdy zakątek świata, aby w końcu zwyciężyła i przyniosła sprawiedliwe porządki. Kiedy spotkałem go w Teheranie, jego polityczna gwiazda nie świeciła już tak jasno. Po śmierci przywódcy rewolucji imama Chomeiniego został wraz z innymi, podobnymi mu rewolucjonistami odsunięty od rządu przez sprytniejszych i bardziej zaradnych mułłów i urzędników, którzy głosili potrzebę pragmatyzmu, a których Mohtaszemi nazywał hipokrytami i zdrajcami Sprawy. Dawniej nie zawracał sobie głowy wizytami cudzoziemskich dziennikarzy. Teraz, zapomniany, witał gości ze szczerą radością. Kiedy zostałem wprowadzony do wymoszczonego perskimi dywanami pomieszczenia, które nazywał swoim biurem, powstał z trudem i wyciągnął na powitanie zabliźnione jasnoróżowe
usiłował przenosić jej zarzewie w każdy zakątek świata, aby w końcu zwyciężyła i przyniosła sprawiedliwe porządki. Kiedy spotkałem go w Teheranie, jego polityczna gwiazda nie świeciła już tak jasno. Po śmierci przywódcy rewolucji imama Chomeiniego został wraz z innymi, podobnymi mu rewolucjonistami odsunięty od rządu przez sprytniejszych i bardziej zaradnych mułłów i urzędników, którzy głosili potrzebę pragmatyzmu, a których Mohtaszemi nazywał hipokrytami i zdrajcami Sprawy. Dawniej nie zawracał sobie głowy wizytami cudzoziemskich dziennikarzy. Teraz, zapomniany, witał gości ze szczerą radością. Kiedy zostałem wprowadzony do wymoszczonego perskimi dywanami pomieszczenia, które nazywał swoim biurem, powstał z trudem i wyciągnął na powitanie zabliźnione jasnoróżowe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego