innymi względami), uzyskalibyśmy imponujący remis: czterdzieści bez mała milionów do czterdziestu bez mała milionów.<br>Nic z tego. Z satysfakcją stwierdzam, że w tych kręgach eufońskich, w których się obracam, znajomość mojego kraju jest zadziwiająco dobra. Inteligencja eufońska ma znakomite rozeznanie w nowinkach kultury polskiej, zaś jej wiedza o osiągnięciach polskiej muzykologii jest wprost zaskakująca.<br>Wynika to częściowo ze społeczno-politycznego położenia, w jakim się znalazła Eufonia. Jak wiadomo, od kilku lat przestała obowiązywać tu dodekafonia, przynajmniej oficjalnie. Wśród Eufończyków są jednak nadal byli dodekafoniści. Nie można ich, ot tak, usunąć ze społeczeństwa. Obalony system, przynajmniej nominalnie obalony, wciąż jeszcze tkwi w