nieskrępowanej wolności, przy akompaniamencie halucynogennej muzyki.<br>Przyczyną powstania zespołu Jefferson Airplane - jak wspomina jego założyciel, wokalista i gitarzysta Marty Balin (z domu Martyn Jerel Buchwald) - był singel Mr. Tambourine Man zespołu The Byrds z 1965 roku. Nazwa wzięła się od nazwiska bluesmana Blind Lemona Jeffersona, choć w wywiadzie jeden z muzyków wyjaśniał: "J jak już, E jak ekstaza, F jak fantazja, drugie F jak pies, E jak elewacja, R jak rezurekcja, S jak solaryzacja, O jak oscylacja i genialne N jak truskawki". Airplane, czyli samolot, oznaczało oczywiście odlot narkotyczny. Obok Balina w składzie znalazło się jeszcze dwóch gitarzystów, Paul Lorin Kantner