Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
tłumaczy. - Możesz parę rzeczy zamarkować, ale w końcu musisz dać ludziom to, co im się należy. Ona na przykład po wejściu do łazienki musi z niej wyjść, pokręcić tyłkiem i włożyć paluszki do piczuszki. Na żywca. I to się ogląda, stary!
Thomas siedzi w tym zbyt długo, żeby mógł się mylić. Oświadcza: "Artystycznie jestem we właściwym miejscu... Mógłbym tylko mieć lepszych aktorów." Tej nocy przetrawiam jego klasyczny obraz "Rozhulane żonki". Przewijam na podglądzie dialogi rodem z Nietzschego pomiędzy ślubną parą, która ugrzęzła w kondomach. Sceneria: chłodnia mięsa. Tak mnie to zmroziło, że muszę się rozgrzać czymś innym. Naciskam przycisk "wyrzuć kasetę
tłumaczy. - Możesz parę rzeczy zamarkować, ale w końcu musisz dać ludziom to, co im się należy. Ona na przykład po wejściu do łazienki musi z niej wyjść, pokręcić tyłkiem i włożyć paluszki do piczuszki. Na żywca. I to się ogląda, stary!<br>Thomas siedzi w tym zbyt długo, żeby mógł się mylić. Oświadcza: "Artystycznie jestem we właściwym miejscu... Mógłbym tylko mieć lepszych aktorów." Tej nocy przetrawiam jego klasyczny obraz "Rozhulane żonki". Przewijam na podglądzie dialogi rodem z Nietzschego pomiędzy ślubną parą, która ugrzęzła w kondomach. Sceneria: chłodnia mięsa. Tak mnie to zmroziło, że muszę się rozgrzać czymś innym. Naciskam przycisk "wyrzuć kasetę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego