Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 50
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
Tytuł: Wprost
Nr: 50
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
tamtych czasów.
- Paradoks polskiego życia religijnego polega jednak na tym, że katolicy ulegający skłonności do etykietowania wroga - a przykład zwolenników Radia Maryja narzuca się tu sam - to jednocześnie ludzie traktujący wiarę bardzo poważnie. W przeciwieństwie do milionów katolików metrykalnych, manifestujący swój związek z Kościołem jedynie uczestnictwem w pasterce albo procesji na Boże Ciało.
- Bardzo bym się obawiał dzielenia Kościoła na fundamentalistyczną mniejszość oraz większość wiernych, traktujących wiarę powierzchownie - nawet jeżeli taki obraz wyłania się z badań socjologicznych. Takie klasyfikacje zewnętrzne w sprawach religijnych zawodzą. O polskim katolicyzmie mówi się, że jest masowy, ale płytki. Ja się z tym nie zgadzam, bo płytki
- Paradoks polskiego życia religijnego polega jednak na tym, że katolicy ulegający skłonności do etykietowania wroga - a przykład zwolenników Radia Maryja narzuca się tu sam - to jednocześnie ludzie traktujący wiarę bardzo poważnie. W przeciwieństwie do milionów katolików metrykalnych, manifestujący swój związek z Kościołem jedynie uczestnictwem w pasterce albo procesji na Boże Ciało.
- Bardzo bym się obawiał dzielenia Kościoła na fundamentalistyczną mniejszość oraz większość wiernych, traktujących wiarę powierzchownie - nawet jeżeli taki obraz wyłania się z badań socjologicznych. Takie klasyfikacje zewnętrzne w sprawach religijnych zawodzą. O polskim katolicyzmie mówi się, że jest masowy, ale płytki. Ja się z tym nie zgadzam, bo płytki
tamtych czasów.</> <br><who1>- Paradoks polskiego życia religijnego polega jednak na tym, że katolicy ulegający skłonności do etykietowania wroga - a przykład zwolenników Radia Maryja narzuca się tu sam - to jednocześnie ludzie traktujący wiarę bardzo poważnie. W przeciwieństwie do milionów katolików metrykalnych, manifestujący swój związek z Kościołem jedynie uczestnictwem w pasterce albo procesji na Boże Ciało.</><br><who2>- Bardzo bym się obawiał dzielenia Kościoła na fundamentalistyczną mniejszość oraz większość wiernych, traktujących wiarę powierzchownie - nawet jeżeli taki obraz wyłania się z badań socjologicznych. Takie klasyfikacje zewnętrzne w sprawach religijnych zawodzą. O polskim katolicyzmie mówi się, że jest masowy, ale płytki. Ja się z tym nie zgadzam, bo płytki
