Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
był szczyt jego ambicji. Zdawał sobie sprawę, że grupa kilkunastu małych związków nie ma tyle siły co jeden duży. Przez następne dziewięć lat krok po kroku realizował więc swój plan: rozmawiał, przekonywał, namawiał. Był na tyle skuteczny, że pod koniec 1991 roku zarejestrował Związek Zawodowy Pracowników Przemysłu Miedziowego, który powstał na bazie 17 mniejszych. Stanął na jego czele. I stoi do dziś.

Jego dni nadeszły pół roku po rejestracji. Miał za sobą związek i był w opozycji. Wykorzystując powszechny wtedy w Polsce strach przed obcym kapitałem, skupił się na walce z dwoma diabłami. Miały postać dwóch zagranicznych firm zainteresowanych inwestycjami w KGHM
był szczyt jego ambicji. Zdawał sobie sprawę, że grupa kilkunastu małych związków nie ma tyle siły co jeden duży. Przez następne dziewięć lat krok po kroku realizował więc swój plan: rozmawiał, przekonywał, namawiał. Był na tyle skuteczny, że pod koniec 1991 roku zarejestrował Związek Zawodowy Pracowników Przemysłu Miedziowego, który powstał na bazie 17 mniejszych. Stanął na jego czele. I stoi do dziś. <br><br>Jego dni nadeszły pół roku po rejestracji. Miał za sobą związek i był w opozycji. Wykorzystując powszechny wtedy w Polsce strach przed obcym kapitałem, skupił się na walce z dwoma diabłami. Miały postać dwóch zagranicznych firm zainteresowanych inwestycjami w KGHM
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego