Typ tekstu: Książka
Autor: Kowalewski Włodzimierz
Tytuł: Bóg zapłacz!
Rok: 2000
też najbardziej widowiskowy element Klapperstorcha, Mirka mówiła, że wygląda, jakby go wyciągnięto z rosołu. Zawsze zlepione włosy, spocone czoło; marynarka przypominała skorupę starego tłuszczu, która zaschła na ciele i żeby ją zdjąć, trzeba użyć skrobaczki. W odróżnieniu od kolegów, szalejąc palcami po klawiaturze, stroił idiotyczne miny, jednocześnie pokracznie tańczył, wyrzucał na boki chude nogi w przykrótkich spodniach, kucał i nagle wyskakiwał do góry, właził na instrument, usiłował grać piętami - ściągał przedtem buty i odsłaniał dziurawe skarpety. Cmon natomiast śpiewał poważne, mocne, aluzyjne teksty, w przeciwieństwie do samej muzyki bardzo współczesne. Irek uwielbiał wywiady Cmona, jakieś okruchy jeszcze pałętały mu się po głowie
też najbardziej widowiskowy element Klapperstorcha, Mirka mówiła, że wygląda, jakby go wyciągnięto z rosołu. Zawsze zlepione włosy, spocone czoło; marynarka przypominała skorupę starego tłuszczu, która zaschła na ciele i żeby ją zdjąć, trzeba użyć skrobaczki. W odróżnieniu od kolegów, szalejąc palcami po klawiaturze, stroił idiotyczne miny, jednocześnie pokracznie tańczył, wyrzucał na boki chude nogi w przykrótkich spodniach, kucał i nagle wyskakiwał do góry, właził na instrument, usiłował grać piętami - ściągał przedtem buty i odsłaniał dziurawe skarpety. Cmon natomiast śpiewał poważne, mocne, aluzyjne teksty, w przeciwieństwie do samej muzyki bardzo współczesne. Irek uwielbiał wywiady Cmona, jakieś okruchy jeszcze pałętały mu się po głowie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego