Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 09.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
w momencie, kiedy mój chłopak zaczynał całować mnie pod pępkiem - mówi 25-letnia Joanna, asystentka fotografa. - Czułam się idiotycznie leżąc z rozłożonymi nogami, trochę jak na wystawie sklepowej albo eksponat w muzeum. No i jeszcze te myśli, czy aby rzeczywiście ładnie wyglądam, czy piersi mi się za bardzo nie rozjechały na boki i czy jemu odpowiada "ten" mój smak...
Dla niektórych kobiet seks oralny kojarzy się tylko z galopadą myśli przebiegających po głowie: "Czy ładnie TAM pachnę? O rany, na pewno mu nie będę smakowała! Jak TO się może mu podobać?!". I nieważne, ile razy twój partner zapewnia cię, że uwielbia twój
w momencie, kiedy mój chłopak zaczynał całować mnie pod pępkiem - mówi 25-letnia Joanna, asystentka fotografa. - Czułam się idiotycznie leżąc z rozłożonymi nogami, trochę jak na wystawie sklepowej albo eksponat w muzeum. No i jeszcze te myśli, czy aby rzeczywiście ładnie wyglądam, czy piersi mi się za bardzo nie rozjechały na boki i czy jemu odpowiada "ten" mój smak...<br>Dla niektórych kobiet seks oralny kojarzy się tylko z galopadą myśli przebiegających po głowie: "Czy ładnie TAM pachnę? O rany, na pewno mu nie będę smakowała! Jak TO się może mu podobać?!". I nieważne, ile razy twój partner zapewnia cię, że uwielbia twój
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego