Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
nie mogłam zrozumieć, o co chodzi. Śpiewa się wokalizę, czyli jakieś nuty bez tekstu, trzeba je utrzymać na określonej wysokości, ale właściwie po co? Udawało mi się tylko wtedy, kiedy zmusiłam się, by nie myśleć o niczym. Jeśli tylko wkradała się jakaś myśl, zaczynałam fałszować. Wytłumaczył mi kiedyś Marek Grechuta, na czym to polega: musi się uformować taki słup powietrza z mózgu do nieba. Znika myśl, cały organizm staje się instrumentem. Rozumiem, ale ja bym się wstydziła.
Wstydziłam się śpiewać i tańczyć dla samego śpiewu i tańca, wydawało mi się, że to jest jakby po nic. Mogę śpiewać i tańczyć, ale musi to
nie mogłam zrozumieć, o co chodzi. Śpiewa się wokalizę, czyli jakieś nuty bez tekstu, trzeba je utrzymać na określonej wysokości, ale właściwie po co? Udawało mi się tylko wtedy, kiedy zmusiłam się, by nie myśleć o niczym. Jeśli tylko wkradała się jakaś myśl, zaczynałam fałszować. Wytłumaczył mi kiedyś Marek Grechuta, na czym to polega: musi się uformować taki słup powietrza z mózgu do nieba. Znika myśl, cały organizm staje się instrumentem. Rozumiem, ale ja bym się wstydziła.<br>Wstydziłam się śpiewać i tańczyć dla samego śpiewu i tańca, wydawało mi się, że to jest jakby po nic. Mogę śpiewać i tańczyć, ale musi to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego