Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
nie przychodzi sama. Jak się raz zacznie, to idzie jedna za drugą, jak pacierze w różańcu. Wkrótce po stracie jałoszki zdarzyło się Jaśkowi nowe, gorsze sto razy nieszczęście; zakochał się biedaczysko. Jeszczeć że się zakochał, może by to i nie było tak źle bardzo, boć powiadają, że to nawet czasem na dobre bywa; ale licho go skusiło zakochać się w Małgoli, córce młynarzowej z łomżyńskiego przedmieścia.
Taka panna młynarzówna dla ubogiego grajka wiejskego jest tak w stosunku jak na przykład jaka hrabianka albo bogata dziedziczka względem niemajętnego artysty albo literata. Schlebiało jej to, że Jaś dorodny chłopak i lubiony od tylu dziewek
nie przychodzi sama. Jak się raz zacznie, to idzie jedna za drugą, jak pacierze w różańcu. Wkrótce po stracie jałoszki zdarzyło się Jaśkowi nowe, gorsze sto razy nieszczęście; zakochał się biedaczysko. Jeszczeć że się zakochał, może by to i nie było tak źle bardzo, boć powiadają, że to nawet czasem na dobre bywa; ale licho go skusiło zakochać się w Małgoli, córce młynarzowej z łomżyńskiego przedmieścia. <br>Taka panna młynarzówna dla ubogiego grajka wiejskego jest tak w stosunku jak na przykład jaka hrabianka albo bogata dziedziczka względem niemajętnego artysty albo literata. Schlebiało jej to, że Jaś dorodny chłopak i lubiony od tylu dziewek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego