pierwszej instancji. Nade mną w tej procedurze jest prezes, a potem specjalny trybunał arbitrażowy, złożony z dwóch naszych pracowników oraz brytyjskiego sędziego, niezwiązanego z bankiem. Ten sędzia ma głos decydujący.</><br><who7>Co się dzieje, gdy ktoś zostanie złapany na poważniejszym przewinieniu lub kłamstwie?</><br><who8>Przede wszystkim trzeba podkreślić, że każdemu ogromnie zależy na dobrej opinii. Jeśli zaś przyłapie się kogoś na kłamstwie, na ogół oznacza to wyrzucenie z pracy. Rysa na opinii o danej osobie, będąca skutkiem kłamstwa, jest tak poważnym zagrożeniem, że w niektórych sprawach prawdomówności pracowników nawet się nie weryfikuje, bo nikt nie przypuszcza, by ktokolwiek zdecydował się skłamać. Tak było na