Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Stanów Zjednoczonych w połowie drugiej kadencji, któremu nie zależy na taniej popularności" i zamawia 600 egzemplarzy gazety z zamieszczonym wywiadem, by upublicznić swe oryginalne poglądy.
Nam, pacjentom, nic do tego, jakiego prezesa wybrali sobie lekarze, ale jeśli chcą budować autorytet na naszym zaufaniu i walczyć o swoje prawa powołując się na dobro chorych - nie powinni zapominać, że opinie ich przedstawicieli są dokładnie analizowane i nie zyskują szerokiej aprobaty. Nadzwyczajny Zjazd Lekarzy, który 26-28 kwietnia br. obradował w Mikołajkach, był koncertem żalów i demagogii. Wypełniły go oratorskie popisy medyków wywołujące zażenowanie wśród gości. - Jak to możliwe, że polscy lekarze obradują tu gdzie
Stanów Zjednoczonych w połowie drugiej kadencji, któremu nie zależy na taniej popularności" i zamawia 600 egzemplarzy gazety z zamieszczonym wywiadem, by &lt;orig&gt;upublicznić&lt;/&gt; swe oryginalne poglądy.<br>Nam, pacjentom, nic do tego, jakiego prezesa wybrali sobie lekarze, ale jeśli chcą budować autorytet na naszym zaufaniu i walczyć o swoje prawa powołując się na dobro chorych - nie powinni zapominać, że opinie ich przedstawicieli są dokładnie analizowane i nie zyskują szerokiej aprobaty. Nadzwyczajny Zjazd Lekarzy, który 26-28 kwietnia br. obradował w Mikołajkach, był koncertem żalów i demagogii. Wypełniły go oratorskie popisy medyków wywołujące zażenowanie wśród gości. - Jak to możliwe, że polscy lekarze obradują tu gdzie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego