Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 16
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
stalinowskich w Wojsku Polskim. Dom komandora w Bukowinie Tatrzańskiej stał się słynnym pensjonatem, w którym przebywała i wychowywała się liczna grupa młodzieży. O magii "Bożego Daru", o ludziach, którzy odeszli, a także o służbie jako treści życia z Bartoszem Siemaszko rozmawia Tomasz Krzyżanowski.

- Pańska kariera wojskowa urwała się z dnia na dzień, pozostał pan w grudniu 1951 r. bez pomysłu na życie. Co zadecydowało o przeprowadzce pana i pańskiej rodziny pod Tatry?

- Widzi pan, wojska, Marynarki i komunizmu miałem już dość, a po doświadczeniach czystek w Marynarce Wojennej straciłem jakąkolwiek ochotę do kontynuowania służby. Byłem napiętnowany, zaczęły się kłopoty z pracą i
stalinowskich w Wojsku Polskim. Dom komandora w Bukowinie Tatrzańskiej stał się słynnym pensjonatem, w którym przebywała i wychowywała się liczna grupa młodzieży. O magii "Bożego Daru", o ludziach, którzy odeszli, a także o służbie jako treści życia z Bartoszem Siemaszko rozmawia Tomasz Krzyżanowski.<br><br>&lt;who3&gt;- Pańska kariera wojskowa urwała się z dnia na dzień, pozostał pan w grudniu 1951 r. bez pomysłu na życie. Co zadecydowało o przeprowadzce pana i pańskiej rodziny pod Tatry?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;- Widzi pan, wojska, Marynarki i komunizmu miałem już dość, a po doświadczeniach czystek w Marynarce Wojennej straciłem jakąkolwiek ochotę do kontynuowania służby. Byłem napiętnowany, zaczęły się kłopoty z pracą i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego