Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o rodzinie,o urlopie
Rok powstania: 2001
do Krakowa, tam mąż się prześpi i stamtąd wszyscy razem ruszamy. Bo mąż mówi, że jak już jedziemy wszyscy, bo mieliśmy się umówić. Bo mąż woli jechać w dzień. Ja zresztą też, bo to jedzie się przez Czechy, jedzie się przez Austrię, można trochę zobaczyć, nie, przy okazji.
Pani Magdo, na ile? Na dwa tygodnie?
Na dwa tygodnie.
I gdzie konkretnie?
Z tym że... Powiem pani, że nie wiem dokładnie gdzie, ponieważ sytuacja jest taka, że biuro podróży dwa dni temu zadzwoniło do znajomych z Krakowa i mówią, że podwójnie sprzedano miejsca.
Ojej. Zdublowały się bilety.
Nam sprzedano i w Niemczech gdzieś
do &lt;name type="place"&gt;Krakowa&lt;/&gt;, tam mąż się prześpi i stamtąd wszyscy razem ruszamy. Bo mąż mówi, że jak już jedziemy wszyscy, bo mieliśmy się umówić. Bo mąż woli jechać &lt;vocal desc="yyy"&gt; w dzień. Ja zresztą też, bo to jedzie się przez &lt;name type="place"&gt;Czechy&lt;/&gt;, jedzie się przez &lt;name type="place"&gt;Austrię&lt;/&gt;, &lt;vocal desc="yyy"&gt; można trochę zobaczyć, nie, przy okazji. &lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Pani Magdo, na ile? Na dwa tygodnie? &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Na dwa tygodnie. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;I gdzie konkretnie? &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Z tym że... Powiem pani, że nie wiem dokładnie gdzie, ponieważ sytuacja jest taka, że biuro podróży dwa dni temu zadzwoniło do znajomych z &lt;name type="place"&gt;Krakowa&lt;/&gt; i mówią, że &lt;vocal desc="yyy"&gt; podwójnie sprzedano miejsca. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Ojej. Zdublowały się bilety. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Nam sprzedano i w &lt;name type="place"&gt;Niemczech&lt;/&gt; gdzieś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego